Poecilotheria regalis [Mariusz86]

Mariusz86 · Wysłany: Pią 13:01, 04 Mar 2011 Temat postu:

Samiec wyliniał we wtorek i dojrzał ... czekam teraz tylko na wylinkę samicy i spróbujemy dopuścić Wink

jingaa · Wysłany: Pią 13:09, 04 Mar 2011 Temat postu:

jak czytalem od poczatku ten temat i patrzylem na ta Poe to mialem mieszane uczucia. z jednej strony wydawala sie fajna, ale jednak jest cos co mnie troche obrzydza w niej. ale po ostatniej fotce moge stwierdzic ze jednak przewazyly uczucia pozytywne. teraz juz mi sie podoba Smile

Mariusz86 · Wysłany: Pią 13:26, 04 Mar 2011 Temat postu:

Z tym, że samiec wygląda trochę inaczej niż samica. Kolory samicy są takie jak na poprzedniej stronie tego tematu Wink

Mariusz86

Samica wyliniała czyli dopuszczanko niedługo Razz

Zdjęcie wylinki namoczonej, chciałem rozwinąć ale się połamała niestety.

spoon

U regalisów samca najlepiej wziąć na rękę i włożyć go do terra samicy, wcześniej pukając w jej kryjówkę palcem Smile

Mariusz86

Hahaha wcześniej wypijając 0,5 na znieczulenie hehe

Mururoa

No ale skoro wiesz ze samica to po co rozwijac chciales?

Mariusz86

Chciałem po prostu jakąkolwiek fotkę strzelić bo samica zabunkrowała się w terrarium.

Mariusz86

Fotka bardzo słaba, ale w dzień nie da się zrobić, a ta niżej zrobiona została o 2 w nocy gdy odpukiwała samcowi, który był 2 metry dalej (niżej) w regale.

Mururoa

to dobrze wróży!

spoon

Cykaj foty przy dopuszczaniu Smile

Mariusz86

Postaram się, samiec i tak zostaniesz w terrarium samicy na kilka dni. Chyba, że zrobi co trzeba przy mnie Razz

Mariusz86

Nowa fotka przyszłej matki (miejmy nadzieję) ..

Mariusz86

Nadszedł dzień, w którym i Poe doczekały się dopuszczanka Razz

Według wszystkich opowieści, które mówią o łączeniu Poe powinienem wpuścić samca do terrarium i zostawić go na kilka dnia, a nawet tygodni, ponieważ może nie dojść od razu do kopulacji. U mnie przebiegło to zupełnie inaczej - samiec wpuszczony po chwili zaczął bardzo głośno pukać nogami, co po chwili "wyciągnęło" samicę z gniazda. Pukał w szybę przez okrągło godzinę, samica bardzo chętna, wciąż podchodziła do samca, a ten uciekał. W końcu spotkały się na przedniej szybie, samica podkurczyła nogi do siebie samiec w dosłownie jedną sekundę podbiegł odchylił ją zaczepił jednym bulbusem i uciekł. Podsumowując zaloty trwały około godziny, kontakt z samicą około 1-2 sekund.

Postaram się wstawić film, bardzo słabej jakości ale słychać jak samiec puka w szybę.

jingaa

No zdjecia zarabiste Smile

Mariusz86

Tutaj wcześnie obiecany film. Jakość tragiczna, ale chciałem ukazać zalecanie się samca Wink

http://www.youtube.com/watch?v=uedRfsFDjSI

spoon

To ile się czeka na kokonik? Smile

Mariusz86

Tego to najstarsi górale nie wiedzą Smile

Mariusz86

6 sztuk maluchów L1 dołączyło do kolekcji, raczej na chwilę, ale są .. gdyby ktoś był chętny na malucha ...

Mariusz86

No i niespodziewanka Smile

kokonik machnięty Wink

Nie mogłem się powstrzymać żeby tej foty nie wstawić.