Hodowla karaczana tureckiego

spoon

Darmowe żarcie zawsze lepsze niż kupne Smile

Założyłem małą hodowle karaczana tureckiego, zobaczymy co z tego wyjdzie. Mają dwie ogromne zalety w porównaniu z innymi - nie łażą po szybach i nie zakopują się w włóknie jak się je wrzuci pająkom.
Karmie je płatkami dla ryb Ichtiovit Smile

trochę płatków owsianych i soczyste warzywa. Co jakiś czas postaram się wrzucać fotki, dokumentując swój sukces lub klęskę Very Happy

A tu jednego udało mi sie złapać jak przed chwilą wyliniał Smile

Mariusz86

No zobaczymy jak Ci to wyjdzie .. Ja spróbuje hodować świerszcze .. Już mam pakiecik, który wczoraj kupiłem i dostałem 5 dorodnych samic ..

spoon

Ja lubię świerszcze za jedną rzecz - fajnie wieczorami cykają Very Happy

Ale podobno ich hodowla jest trudniejsza, zobaczymy jak tobie pójdzie.

heero

spoon czego Ty nie hodujesz Razz

? co xD kurde moje zoo w domu to nic przy twoim xD

spoon

heero

jak ucieknie w piwnicy to i do domu dotrze ale do każdego hehe w bloku xD

spoon

Trochę urosły, ale ciągle nie mogę nimi karmić bo się nie rozmnażają. Za to uwielbiają czereśnie Smile

spoon

Dzisiaj zauważyłem w pojemniku maluchy Smile

Więc trwało to w sumie 3 miesiące, trochę długo, ale mam nadzieje, że teraz już będzie zapas żarcia.

Ramzes

spoon jak to jest a tymi turkami wszędzie czytam że strasznie cuchną możesz napisać o swoich odczuciach ;D

spoon

Trochę czuć, po otworzeniu pojemnika nawet trochę bardziej Very Happy

Jak ktoś ma ich więcej to pewnie to jest upierdliwe. Miałem kiedyś hodowle karaczanów szarych i śmierdziały jeszcze bardziej, ale ich było setki Smile

Ramzes

Znalazłem sposób na to żeby "zapach" nie był uciążliwy wystarczy tylko regularnie sprzątać ja w swojej hodowli sprzątam co 7-10 dni.
Wiem pierwsze skojarzenie jakie się nasuwa to to że przy takim sposobie hodowli nie uzyskamy młodych otóż nic bardziej mylnego mało że możliwe jest uzyskanie młodych to dodatkowo mam kontrole na tym ile karaczanów odchowamy i możemy w prosty sposób zaplanować ciągłość takiej hodowli dysponując tym samym wszystkimi rozmiarami karmówki, ktoś pewnie zapyta jak to jest możliwe przecież czas inkubacji oteki waha się w granicach miesiąca. Dlatego wystarczy "zastosować bardzo prymitywny inkubator" a dokładniej rzecz biorąc dość szczelnie zamykany pojemnik np. słoik czy hermetyczne pojemniki na żywność (młode karaczany są bardzo małe mniej więcej wielkości roztocza) do takiego pojemnika na dno wkładamy watę i nasączamy ją wodą tak aby była mokra na watę kładziemy dekielek lub kawałek plastiku który posłuży nam jako izolacja od mokrej waty na tym kładziemy płatek kosmetyczny lub kawałek papierowego ręcznika i układamy na nim oteki pamiętając że z każdej wykluje się ok 20 młodych w ten sposób możemy orientacyjnie zaplanować wielkość lęgu po ułożeniu odpowiedniej ilośći otek pojemnik zamykamy i odstawiamy w ciepłe miejsce najlepiej w temperaturze ok 28-32stopnie codziennie otwarcie pojemnika zapewnia odpowiednie wietrzenie .
Ja doczekałem się młodych po ok 3 tyg. przy tak częstym sprzątaniu zapach jest słabo wyczuwały przy otwieraniu pojemnika z dorozłymi osobnikami (obecnie mam ok 80szt w 5L wiaderku)

Mariusz86

To może zaprezentujesz nam jakąś fotorelacje? I ogólnie pokażesz jak wygląda Twoja hodowla?

Ramzes · Wysłany: Wto 19:55, 02 Mar 2010 Temat postu:

więc tak wygląda moja hodowla

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

a tak opisywany wcześniej "inkubator"
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

ponieważ zaczęły rodzić się juz młode stąd pałeczka do czyszczenia uszów, na której podaje pokarm ( pokarm dla narybku) z pierwszej inkubacji mam sporo młodych największe maja ok 2mm najmniejsze to prawdziwy"pyłek" jak dobrze się przyjrzeć widać że ten "brud" żyje Razz

niestety nie mam odpowiedniego sprzętu żeby cyknąć fotkę

Mariusz86 · Wysłany: Wto 20:01, 02 Mar 2010 Temat postu:

..ale czy ten pyłek przypadkiem nie chodzi po ściankach? Nie będziesz miał z tym problemów?

Ramzes

zasuwa po ściankach że aż miło, dlatego stosuje pojemniki hermetycznie zamykane a wszelką obsługę prowadzę na czarnym blacie po skończeniu wszystko co wypadnie po prostu rozcieram dłonią żeby przypadkiem nie sprowadzić do domu "dzikich lokatorów"

i fotka pojemnika w którym podchowuje młode
[link widoczny dla zalogowanych]

niestety jakimś pechowym sposobem odchowało się tylko kilka młodych próbuje innych pojemników i innego podłoża

Post Wysłany: Śro 18:07, 07 Kwi 2010

Małe sprostowanie ten pyłek to nie były karaczany o do dziś nie mam pojęcia ci to było, małe karaczany po "wykluciu się" mają ok 1-2mm więc są dość spore ale mimo to biegają dość żwawo po ścianach plastikowego pojemnika jednaj w stosunku do wazeliny "czują respekt" tak więc wystarczy brzegi naczynia wysmarować wazeliną i spokój

6 .05. 2010 Aktualizacja

jeden z "inkubatorów"

[link widoczny dla zalogowanych]

Małe w "inkubatorze"

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

papierowy ręcznik sprawdza się dość dobrze jako kryjówka szacuje że w tym pojemniku mam ponad 200 młodych ( niestety narazie nie sposób je zliczyć)

Ramzes

Myślę, że fajna wiadomość dla wszystkich którzy chcieli by kupić większą ilość karaczanów a nie mają jak ich jednorazowo skarmić, w temperaturze ok 15 stopni ich wzrost zostaje niemal zahamowany, ja trzymałem turki w temperaturze ok 17-18 stopni i rosły masakryczne długo po 5 miesiącach brakowało im 2-4 wylinek by stać się w pełni dorosłymi owadami po czym w temperaturze ok 30 stopni te brakujące wylinki przeszły w kilka tygodni proszę tylko pamiętać że niższe tempo wzrostu jest równoznaczne ze zmniejszonym metabolizmem a więc karmimy zdecydowanie mniejszymi porcjami.

Ramzes · Wysłany: Czw 8:02, 24 Mar 2011 Temat postu:

i tu też mała aktualizacja cztery fotki każda z innego pojemnika przykład jak systematyczne nieodkładanie ootek pozwala na posiadanie karaczanów w każdym wieku

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ramzes

i forteczka

[link widoczny dla zalogowanych]

tak wygląda moja hodowla szacuje ze na dzień dzisiejszy mam jakieś 500 - 600 karaczanów od 3mm po imago które właśnie zaczęły się mnożyć

Ramzes

przy karmieniu to zaledwie ok 40 -50 % całej populacji

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

jingaa

A czym ty je karmisz?