Żmija zygzakowata

jingaa

Dzis podczas pracy znalazlem żmiję zygzakowatą. Chciałem ją usunąc żeby nikomu nic nie zrobiła, przytrzymałem jej glowe patykiem, złapałem w rękę, trzymałem głowę, ale po chwili mi się wyślizgnęła (za słabo ja trzymalem- nie chcialem zrobic jej krzywdy) i ukasiła mnie w palca... Pojechalem do szpitala, dali mi surowice i jakiś tam jeszcze zastrzyk. A was ukąsił kiedyś wąż?

spoon

Sory ale to brzmi jak bajka którą dziecko sobie wymyśliło Razz

jingaa

Cos ty powiedzial?! licz sie ze zlowami kolego! dobrze...

spoon

Heh po ugryzieniu żmii miałbyś taką opuchliznę na reku, że z tydzień byś do roboty nie chodził. Pokaż fotkę ze śladami zębów jadowych to może uwierzę. Tylko nie pisz że aparatu nie masz Razz

jingaa

posłuchaj mnie, nie napisałem tego po to (tak jak ty myślisz) żeby się pochwalić, bo to świadczy tylko o mojej głupocie i nie profesjonalnym podejściu. Jak mniemam, na pewno masz dużą wiedzę na temat gadów (większą ode mnie) ale nie wiem czy większą niż lekarz, ponieważ sam mi powiedział, że nie zawsze podaja surowice, bo jad żmiji zygzakowatej nie działa na wszystkich tak samo, nie którym nic nie będzie może tylko spuchnie im miejsce ukąszenia, człowiek dorosły w tzw. "sile wieku" i zdrowy to nic mu nię będzie, mi tylko spóchł palec (żmija ukąsiła mnie jednym kłem- zaraz obok paznokcia, drugim musiała trafić na paznokieć i nie przebiła go) Więc Spoon jka nie wiesz jak było to nie pie... I mam gdzieś czy mi wierzysz czy nie. Po prostu zadałem pytanie czy kogos z was ukąsił wąż...

spoon

Ja wiem, że ich jad nie jest specjalnie groźny, ale kto przy zdrowych zmysłach łapie żmije w rękę ...
Nie wiem czy zygzakowata też należy do tej grupy, ale niektóre z nich potrafią przebić swoją własną dolną szczękę żeby tylko ugryźć. Dlatego ciężko mi było uwierzyć, że to zrobiłeś Razz

jingaa

Nie interesuje mnie to czy mi wierzysz czy nie.